Post przerywany to temat, z którym spotykają się coraz częściej lekarze wszystkich specjalności, głównie za sprawą licznych pytań ze strony pacjentów. Ma to wyraźny wpływ chociażby na programy dorocznych konferencji dla specjalistów.
Na konferencji Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego ten temat był obszernie omawiany na specjalnej sesji tematycznej, poświęconej ogólnie stylowi życia, w tym oczywiście diecie. Warto odnotować, że bezpośrednio po tym temacie podjęto kwestie związane z epigenetyką i ogólnie biologią systemów, a więc dyscyplinami ściśle związanymi z analizą procesu starzenia, ale też powstawania nowotworów.
Wyniki badań wskazują, że post przerywany ma wpływ na bardzo szeroko rozumiane zdrowie metaboliczne, którego utrzymanie jest kluczowe dla prawidłowej wagi, ograniczenia ryzyka chorób nowotworowych oraz hamowania efektów starzenia.
Idea postu przerywanego jest znana od tysiącleci, głownie za sprawa jego praktykowania we wszystkich religiach z chrześcijaństwem islamem i judaizmem na czele. Dla potrzeb badawczych wyróżnia się kilka jego form.
Najbardziej popularna to TRF ( time-restricted eating) – polegająca na przyjmowaniu posiłków w ciągu kilku godzin każdego dnia z dłuższym okresem wstrzymania się od jedzenia wieczorem i w nocy, najczęściej w formule 8/16 – inna to alternate day fasting w formule 5./2 tj. dwa dni ograniczenia kalorii, z normalną dietą w pozostałych 5 dniach.
Najbardziej obiecujące wyniki dotyczą TRF, szczególnie w formule eTRF (early time-restricted eating) w której największy posiłek spożywa się wcześnie, na początku „okienka żywieniowego”. Wielodniowe głodówki jak i ekstremalne formy TRF np. tylko z 4 godzinnym okienkiem żywieniowym nie są zachowaniami prozdrowotnymi.
W oficjalnych wytycznych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego termin postu przerywanego jest na razie jedynie wymieniany jako jedna z form diety z ograniczoną formą kalorii, którą warto zalecić dla pacjentów z nadwagą lub otyłością. To względnie ostrożne podejście wynika z faktu, że nie zakończono jeszcze wieloletnich badań, planowanych na min. 10 lat a rozpoczętych ok. 2015 roku, z których wynikać będzie jasno jak IF wpływa na zdarzenia sercowo-naczyniowe np. zawały, udary, hospitalizacje itp.
Na tą chwilę są dostępne wyniki badań wskazujące jednoznacznie, że stosowanie IF wpływa korzystnie na wrażliwości tkanek na insulinę, powodując poprawę metabolizmu węglowodanów i tłuszczów, zmniejszenie częstości występowania stłuszczenia wątroby oraz wpływa na obniżenie ciśnienia tętniczego. Są to powszechnie znane czynniki ryzyka chorób układu krążenia, a więc wykazanie redukcji zdarzeń sercowo-naczyniowych, choć oczywiście wymaga potwierdzenia, wydaje się formalnością.
Mechanizm pozytywnego wpływu IF obecnie próbuje się wyjaśniać za pomocą 3 hipotez. Najczęściej jest to tzw. teoria ketonowa, która automatycznie może się kojarzyć ze szkodliwą dla większości ludzi, ale niestety popularną dieta ketogenną. W przeciwieństwie jednak do niej w przypadku IF nie ma potrzeby nadmiernej redukcji spożycia węglowodanów na rzecz tłuszczów. Przesunięcie metabolizmu w kierunku większego zużycia tłuszczów, następuje przy normalnej zbilansowanej diecie, a wynika głównie z wymuszenia większego zużycia tłuszczów z tkanki tłuszczowej w okresach bez dostarczania kalorii z zewnątrz.
Interesujące jest to, że diety z ograniczoną ilością kalorii w trybie IF w porównaniu z dietami z normalnym rytmem posiłków nie dają dużo większych spadków wagi, powodują jednak znacznie korzystniejsze zmiany składu ciała tj. proporcji tkanki mięśniowej do tłuszczowej.
Z punktu widzenia kardiologii ważniejsze są długotrwałe efekty IF tłumaczone przez teorię stresu oksydacyjnego oraz teorię rytmu dobowego. Zmniejszenie ilości bardzo reaktywnych cząstek powstających w stopniowo coraz większych ilościach w ciągu życia, przyczynia się to zmniejszenia przewlekłego stanu zapalnego, zwiększającego ryzyko występowania chorób układu krążenia, ale też przyspieszającego proces starzenia.
Przywrócenie prawidłowego rytmu dobowego przyczynia się do zwiększenie ekspresji, czyli odczytywania „korzystnych” genów. Te zjawiska znajdują się w centrum zainteresowania relatywnie młodej dyscypliny nauki jaką jest epigenetyka. Jej ustalenia będą miały kluczowe znaczenie dla zrozumienia, a potem spowalniania procesów starzenia.
Przywrócenie proporcji okresów sytości i postu jest pewną próbą przywrócenia fizjologicznego rytmu funkcjonowania gatunku homo sapiens. Przez tysiące lat stanem zdecydowanie częstszym był głód – stąd perfekcyjna adaptacja do gromadzenia zapasów w postaci tkanki tłuszczowej. Okres powszechnego dostępu do jedzenia w krajach rozwiniętych to zaledwie ostatnie kilkadziesiąt lat. W sensie ewolucyjnym nie jest to nawet przysłowiowe „5 minut” – stąd epidemia otyłości i cukrzycy.
Długotrwałe efekty IF są całkowicie niezależne od redukcji wagi. W badaniach wykazano, że w grupie pacjentów stosujących post przerywany osiągnięto znaczną poprawę insulinowrażliwości ze wszystkimi jej korzystnymi następstwami w porównaniu z pacjentami z normalnym rytmem posiłków, nawet w przypadku diety normokalorytcznej tj. takiej której celem nie była redukcja wagi. Jest to dobra wiadomość dla wszystkich osób z otyłością. Nawet w przypadku niesatysfakcjonujących wyników diety w sensie redukcji wagi, poprawa szeroko rozumianego zdrowia jest możliwa relatywnie szybko.
Czy IF jest dla wszystkich?
Na pewno nie. Osoby leczone z powodu cukrzycy insuliną lub innymi lekami mogącymi powodować hipoglikemię powinny zachować rytm posiłków uzgodniony z diabetologiem prowadzącym. Podobnie osoby z zaburzeniami funkcjonowania układu pokarmowego powinny to uzgodnić z gastrologiem.
Istnieje też grupa pacjentów, którzy nie będą w stanie utrzymać rytmu posiłków IF z powodu występowania głodu emocjonalnego. W takim przypadku zdecydowanie lepsze efekty może dać porada psychodietetyka.
Autor: dr Sławomir Powierża, kardiolog